ANNA BIERNACKA-RYGIEL
20 września 2015 r. w Grecji ponownie odbyły się przedterminowe wybory parlamentarne. Po przeliczeniu większości głosów, jest już wiadome, że również i tym razem zwycięstwo odniosła Syriza. Niemniej właściwie do ostatniej chwili wyniki były bardzo wyrównane i nie było wiadomo, czy to partia Tsiprasa ostatecznie zwycięży, czy może rywalizująca z nią Nowa Demokracja. Po przeliczeniu 50% głosów Syriza prowadziła z wynikiem 35,54%, a konserwatywna Nowa Demokracja była na drugim miejscu, mając 28,07%. Taki wynik dałby Tspirasowi i jego partii 145 miejsc w 300-miejscowym parlamencie, zaś Nowej Demokracji – 75 miejsc. Po przeliczeniu 99,4% głosów oddanych w niedzielnych wyborach, lewicowa Syriza wygrała z wynikiem 35,47% głosów i będzie ostatecznie miała 145 miejsc w 300-osobowym parlamencie. Nowa Demokracja uzyskała poparcie 28,09% wyborców i 75 mandatów. Na trzecim miejscu znajduje się skrajnie prawicowy Złoty Świt z 7% poparciem i 18 miejscami w parlamencie. Koalicyjny partner Syrizy – prawicowa partia Niezależnych Greków zdobyła ok. 4% głosów i 10 miejsc.
Obie partie, mimo różnych programów, zobowiązały się do kontynuacji przeprowadzania reform i wprowadzenia drastycznych cięć budżetowych, narzuconych Grecji przez zagranicznych wierzycieli. Syriza prawdopodobnie utworzy koalicję z prawicową partią Niezależni Grecy, z którą już tworzyła rząd po styczniowych wyborach. Przywódca tej partii – Panos Kammenos poinformował, że od poniedziałku rozpocznie się formowanie rządu z Alexisem Tsiprasem.
Powszechne niezadowolenie greckich obywateli
Część Greków[1] jeszcze do ostatniego dnia nie wiedziała, na kogo zagłosuje. Część z nich planowała nie głosować w ogóle lub oddać pusty głos, aby wyrazić swój sprzeciw wobec sytuacji w Grecji. Według wstępnych danych frekwencja wyborcza wyniosła około 54%. Należy zauważyć, że w styczniowych wyborach wynosiła ona 63,6%, co może wskazywać na niechęć Greków do tak niestabilnej sytuacji politycznej i ekonomicznej oraz powszechne zmęczenie ciągłymi zmianami na scenie politycznej, które dla przeciętnego obywatela Grecji nie zmieniają nic. Vassilis [2], 28 letni mieszkaniec Peloponezu, który prowadzi rodzinną firmę turystyczną twierdzi, że „nieważne, która partia wygra, warunki i tak dalej dyktować będzie Bruksela”.
Zmiana lidera Nowej Demokracji
Warto w tym miejscu wspomnieć, że obecnym liderem Nowej Demokracji od 5 lipca br. jest Vangelis Meimarakis – prawnik i polityk. Pełnił on m.in. funkcję Ministra Obrony Narodowej w latach 2006 – 2009. Niewątpliwie zmiana rządów w Nowej Demokracji oraz spadek zaufania obywateli do Syrizy przyniosły Nowej Demokracji tak dobry – zbliżony do partii rządzącej – wynik. Wielu Greków[3], którzy w poprzednich wyborach głosowali na Syrizę, a w referendum opowiedzieli się za «NIE», w niedzielnych wyborach swój głos oddała na Nową Demokrację.
Vangelis Meimarakis w niedzielę oficjalnie pogratulował Alexisowi Tsiprasowi i Syrizie, mówiąc: „Rezultaty wyborów zdają się wskazywać, że Syriza i pan Tsipras będą pierwsi. Gratuluję mu i wzywam go do utworzenia rządu”.
Wzrost poparcia dla partii skrajnie prawicowej
W przypadku tych wyborów istotne jest, że partia skrajnie prawicowa Złoty Świt znalazła się na trzecim miejscu, co wskazuje na znaczny wzrost poparcia wśród greckich obywateli. W obecnej niestabilnej sytuacji ekonomicznej i politycznej Grecji dalszy wzrost poparcia może być wyjątkowo niepokojący. Biorąc pod uwagę również problem z napływem nielegalnych imigrantów m.in. z Syrii do Grecji, dalszy wzrost popularności Złotego Świtu może być niebezpieczny w skutkach zarówno dla Grecji, jak i dla całej Unii Europejskiej.
Zwycięstwo czy porażka Syrizy?
Alexis Tsipras w swoim przemówieniu po ogłoszeniu częściowych wyników powiedział :
W dzisiejszej Europie Grecja i naród grecki to synonimy oporu i godności. Będziemy kontynuować naszą walkę przez kolejne cztery lata. Przed nami są trudności, ale stoimy na pewnym gruncie. Nie odniesiemy zwycięstwa przy pomocy magii, ale ciężką pracą.
Tsipras prawdopodobnie zakładał, że wyniki wyborów znacznie umocnią pozycję Syrizy. Jednak po podpisaniu zgody na dalszą politykę ‘zaciskania pasa’ przez Grecję wielu wyborców odwróciło się od Syrizy. Mimo to partia Tsiprasa wygrała, co daje jej mandat na kolejne cztery lata i wskazuje, że brakuje obecnie możliwej alternatywy – partii, która mogłaby zaproponować Grekom zupełnie nowy program, niewymagający polityki oszczędnościowej i znalazłaby cudowne rozwiązanie tej patowej sytuacji – przynajmniej w formie deklaracji politycznych.
Reakcje Unii Europejskiej
Unia Europejska wzywa Grecję do ustabilizowania sytuacji politycznej w kraju, tak aby było można przeprowadzić potrzebne reformy. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz pogratulował w niedzielę wieczorem liderowi Syrizy zwycięstwa w wyborach oraz zaapelował o szybkie stworzenie stabilnego rządu. Szef największej frakcji w Parlamencie Europejskim, chadeckiej Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber również wezwał Syrizę do współpracy z innymi demokratycznymi partiami.
Co dalej?
Najprawdopodobniej Tsiprasowi uda się utworzyć rząd wspólnie z partią Niezależnych Greków, a Nowa Demokracja go poprze, aby zmarginalizować rolę Złotego Świtu. Dzięki temu pozycja Syrizy zostanie wzmocniona, a sytuacja w kraju chociaż na chwilę się ustabilizuje, co ułatwi wprowadzenie dalszych reform, tak bardzo Grecji potrzebnych.
[1] Rozmowy prywatne autorki artykułu z obywatelami greckimi – głównie młodymi ludźmi, rozpoczynającymi swoją karierę zawodową
[2] I don’t know what to vote. I am planning to vote for nea dimokratia because it is close to Europe. But probably they will cooperate with Tsipras. These two are the parties which are going to win. Whatever will be the result we will obey to what Europeans want and what Tsipras signed – prywatna rozmowa autorki artykułu
[3] Rozmowy prywatne autorki artykułu z obywatelami greckimi – głównie młodymi ludźmi, rozpoczynającymi swoją karierę zawodową
Anna Biernacka-Rygiel – Absolwentka politologii (specjalizacja zarządzanie europejskie) Uniwersytetu Warszawskiego. Ukończyła podyplomowe prawo Unii Europejskiej oraz prawo międzynarodowe na Wydziale Prawa i Administracji UW. Doświadczenie zawodowe zdobyła w administracji państwowej oraz unijnej. Obecnie w trakcie pisania rozprawy doktorskiej na temat kształtowania się polityki turystycznej Unii Europejskiej. Członek Team Europe.
Przeczytaj też:
A. Biernacka-Rygiel, Dymisja Tsiprasa, Grecy znów będą musieli dokonać wyboru
A. Biernacka-Rygiel, OXI! – Unii Europejskiej już podziękujemy
J. Tołczyk, Niemcy zniecierpliwieni postawą Grecji
A. Biernacka-Rygiel, Grecja: wstrzymanie pomocy finansowej i referendum – co dalej?
A. Biernacka-Rygiel, Grecja: impas wyborczy