Bezpieczeństwo Bezpieczeństwo międzynarodowe Dyplomacja Europa UE

2015: Czy UE wyjdzie z politycznego impasu?

MARTA MAKOWSKA

Grudzień stanowi doskonały czas na podsumowanie mijającego roku. To również dobry moment, żeby spojrzeć w przyszłość i podjąć próbę nakreślenia wyzwań stojących przed nami. Część z nich będzie zdecydowanie wynikiem kontynuacji spraw „niezałatwionych” w tym roku, ale być może pojawią się również nowe trendy, które zaskoczą nas i przewartościują nasz sposób myślenia o 180 stopni?

Nierozwiązane problemy

2014 r. był okresem obfitym w wydarzenia o ogromnym znaczeniu globalnym: upadek prorosyjskiego rządu na Ukrainie i trwający do dziś konflikt z Rosją, obkupiony utratą części terytorium, utworzenie Państwa Islamskiego, przedłużanie niekończących się negocjacji EU3+3 z Iranem – to tylko niektóre z nich. Unia Europejska, wciąż pogrążona w kryzysie, lawiruje w tej dynamicznej rzeczywistości pomiędzy własnymi wewnętrznymi bolączkami społeczno-politycznymi (np. brak wzrostu gospodarczego, wysokie bezrobocie, rosnący w siłę populizm) a zewnętrznymi wyzwaniami napływającymi z różnych stron.

Jak pisze w swoim niedawnym artykule Jose Ignacio Torreblanca, analityk European Council on Foreign Relations, Unia Europejska osiąga sukcesy na arenie międzynarodowej dzięki swej „strategicznej cierpliwości”.  Strategia ta opiera się na niestrudzonym trwaniu przy stanowisku opartym o wyznawane wartości, prowadzeniu wzmożonych działań dyplomatycznych oraz wykorzystaniu dostępnych narzędzi ekonomicznych, dzięki którym – w dłuższej perspektywie – udaje jej się zachować wewnętrzną spójność i doprowadzać do zamierzonych efektów. Na ile ta analiza znajdzie swoje oparcie w wydarzeniach w nadchodzącym roku? Zastanówmy się na dwóch przykładach: konfliktu rosyjsko-ukraińskiego oraz negocjacji w sprawie programu nuklearnego Iranu.

Ukraina-Rosja

Zachodnie media rozpisują się nad fatalnym stanem rosyjskiej gospodarki, który pogłębia dodatkowo mający miejsce od kilku miesięcy nieustanny spadek cen ropy (od lipca tego roku cena jednej baryłki spadła o blisko 40%). Sankcje nałożone przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone wielu ekspertów postrzega jako czynnik, który w dłuższej perspektywie złamie pozycję Putina i zmusi do ustępstw względem  Ukrainy.  UE w ostatnich miesiącach zdołała zachować niespotykaną dotąd jedność, pomimo rozbieżnych interesów poszczególnych jej członków. Angela Merkel zmieniła ton swoich wypowiedzi nie tylko względem Putina, ale też swoich kolegów z koalicji rządzącej, którzy niekoniecznie popierają obecną linię polityczną Kanclerz. Również niespodziewane odwołanie projektu South Stream nie podzieliło jak dotąd Europy.

Jeżeli Komisja Europejska stawi czoła wyzwaniom gospodarczym obecnym w poszczególnych krajach, a będących efektem spadku obrotów w dwustronnym handlu z Rosją, a projekt dywersyfikacji źródeł dostaw energii zacznie być wdrażany w życie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że trend europeizacji Ukrainy się utrzyma, a Rosja wycofa się z części terytorium, które de facto zajęła na przestrzeni ostatnich miesięcy.

Program nuklearny Iranu

Rok 2015 nie będzie  najprawdopodobniej rokiem, w którym pomyślnie zakończą się rozmowy w sprawie programu nuklearnego Iranu. Warto jednak pamiętać, że dotychczasowe ustalenia stanowią precedens w relacjach Teheranu z Waszyngtonem (ale i z całym Zachodem). Sam fakt, że strony rozmów przedłużyły już kilkakrotnie termin zakończenia negocjacji świadczy o obopólnym zaangażowaniu i nastawieniu na dialog. Można założyć, że żadnej ze stron nie zależy na zerwaniu rozmów, które doprowadziłyby do ponownej izolacji politycznej Iranu i odbiłyby się negatywnie na bezpieczeństwie w regionie. Z drugiej strony, w 2015 r. amerykański Kongres będzie  zdominowany przez Republikanów, wśród których nie brakuje zwolenników zaostrzenia sankcji wobec Iranu i doprowadzenia do fiaska negocjacji. Barack Obama wespół ze swoimi europejskimi sojusznikami liczy na skłonność do ustępstw ze strony Teheranu, którego gospodarka jest w nie najlepszym stanie. Rouhani natomiast upatruje w zawirowaniach politycznych na Bliskim Wschodzie szansy na zmiękczenie pozycji Zachodu. Sytuacja jest więc skomplikowana i ciężko rokować, czy zachodnia cierpliwość i wytrwałość nie zostanie nadwątlona przez naciski ze strony opinii publicznej i politycznej opozycji.

Nowe twarze UE

O sukcesie Unii Europejskiej na arenie międzynarodowej w nadchodzącym roku decydować będzie  funkcjonujący w niej model przywództwa. Wydaje się, że powołani w ostatnich miesiącach Donald Tusk, Jean Claude Juncker oraz Frederica Mogherini, mają większe ambicje polityczne niż ich poprzednicy na tych stanowiskach. Tusk jeszcze przed wyjazdem do Brukseli zaznaczył, że największym wyzwaniem UE jest w tej chwili kryzys u naszych wschodnich sąsiadów. Dzięki nowo wybranym przywódcom pojawiła się być może realna szansa na zwolnienie Niemiec z dotychczasowej niechcianej funkcji politycznego hegemona Europy.

Wyzwania dla Europy w 2015 r.

Zachód może wspomóc Ukrainę w rozwoju i trwałym zbliżeniu się do Unii Europejskiej, zwiększając jednocześnie swą ekonomiczną  przewagę nad słabnącą Rosją. Unia Europejska powinna w przyszłym roku zająć się też dramatycznym problemem migrantów nielegalnie przekraczających  południowe granice Europy, których duży odsetek ginie w otchłani Morza Śródziemnego.

Europa musi również wspierać polityczny dialog w Bośni i Hercegowinie i stale współpracować ze wszystkimi krajami Bałkańskimi na rzecz ich europeizacji. Wykorzystując swój potencjał gospodarczy i kapitał społeczno-polityczny, ma szansę na pozytywne oddziaływanie na bezpieczeństwo w najbliższym sąsiedztwie. Jeżeli pozostanie wierna swej „strategicznej cierpliwości” , 2015 rok może być zwiastunem poważnych i długofalowych przemian.


Przeczytaj też:

R. Smentek, Dysharmonia w orkiestrze Merkel – kwestie sporne w ramach niemieckiej koalicji

M. Makowska, Federica Mogherini – nowa szansa dla unijnej polityki zagranicznej?

D. Klimowicz, Great expectations – Ukraine and…Iran

K. Ciborowski, „Nowa wielka gra” w Afganistanie

Polecamy również:

Stabilizacja czy destabilizacja? Społeczność międzynarodowa wobec programu nuklearnego Iranu (red. A. Malantowicz, Ł. Smalec)
European Security – Challenges for the European Union (red. Ł. Smalec)


Marta Makowska – doktorantka na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW. Magister politologii Instytutu Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych UJ. Przez ponad trzy lata działaczka Koła Studentów Stosunków Międzynarodowych UJ. Stypendystka programu Erasmus w Instytucie Nauk Politycznych w Paryżu (Sciences Po Paris). Absolwentka studiów podyplomowych „Akademia Menedżerów III Sektora” z zakresu zarządzania NGO w Collegium Civitas w Warszawie. Obszary zainteresowań: Bliski Wschód i Afryka Północna, Unia Europejska, Turcja, Francja, wybrane aspekty filozofii XX wieku. kontakt: marta.makowska(at)centruminicjatyw.org