ANITA SĘK
Pozycja Polski w Unii Europejskiej powoli nabiera znaczenia, a wraz z nią wzmacnia się polityczna siła Grupy Wyszehradzkiej (V4), której cztery państwa posiadają tyle samo głosów w UE, co Francja i Niemcy. W listopadzie 2009 prezydent Francji Nicolas Sarkozy, obawiając się dalszego wzmacniania regionu, ostrzegał – pomijając przy tym podobne spotkania Beneluxu czy francusko-niemieckie – że organizowane tego typu mini-szczyty V4, na których ustalane są wspólne stanowiska, mogą doprowadzić do problemowej sytuacji (could raise questions). Prawie rok temu, po raz pierwszy w mini-szczycie V4 uczestniczył Przewodniczący Komisji Europejskiej José M. Barroso. Wczoraj, 15 lutego 2011 roku, Czwórka Wyszehradzka świętowała w Bratysławie swoje 20 urodziny*. Czy przed nią, jak w popularnej piosence, siódme niebo?
“Nie jesteśmy lożą masońską” tłumaczył się we wrześniu ub. r. w wywiadzie dla EurActiv czeski premier Petr Nečas, sprzeciwiając się określeniu ‘ekskluzywny klub V4’: „Jeśli chcemy osiągnąć nasze interesy, musimy troszczyć się o bilateralne stosunki z dużymi krajami Europy, nie tylko z Francją, czy Niemcami, ale i z Wielką Brytanią i Włochami”. Dlatego też do urodzinowego stołu zasiedli wczoraj w Bratysławie nie tylko premierzy: Polski Donald Tusk, Czech Petr Nečas, Węgier Viktor Orban i Słowacji Iveta Radiczova, ale i kanclerze: Niemiec (Angela Merkel) i Austrii (Werner Faymann) oraz premier Ukrainy Mykola Azarow. Premierzy V4 podpisali deklarację podsumowującą dotychczasowe działania grupy i precyzującą zadania stojące przed państwami regionu, zaś z zaproszonymi gośćmi dyskutowano m.in. o współpracy energetycznej oraz unijnych aspiracjach Ukrainy.
Środkowoeuropejska konstelacja
Wg. polskiego ministra ds. europejskich Mikołaja Dowgielewicza, V4 jest dynamicznym forum koordynacji stanowisk w UE nie tylko ws. polityki energetycznej, ale i budżetu, wspólnej polityki rolnej i kwestii klimatycznych. Oprócz tych kwestii, w Deklaracji zapisano także działania na rzecz Partnerstwa Wschodniego oraz solidarność z opozycją białoruską (warto zaznaczyć, że tej ostatniej nie podpisał premier ukraiński). Polska aktywizuje się na Wschodzie i będzie dążyć do tego, by podpisać układ stowarzyszeniowy z Ukrainą podczas sprawowania Prezydencji w Radzie UE w drugiej połowie 2011. Realizację interesów V4 ma zagwarantować ścisła współpraca dwóch następujących po sobie środkowoeuropejskich przewodnictw w RUE w 2011: Węgier i Polski.
Rurociągowe szachy
Współpraca na rzecz bezpieczeństwa energetycznego jest jedną z najbardziej zaawansowanych w ramach Czwórki. Już rok temu odbył się w Budapeszcie Szczyt Bezpieczeństwa Energetycznego V4+, a deklarację na rzecz europejskiego bezpieczeństwa podpisały zarówno kraje Czwórki, jak i Austria, Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Chorwacja, Rumunia, Serbia i Słowenia.
V4 chce, żeby Komisja Europejska zaangażowała się w projekty energetyczne północ-południe i przeznaczyła unijne fundusze na ich realizację. Pierwszą częścią korytarza energetycznego N-S ma być gazociąg łączący Polskę i Czechy. Jego ukończenie zaplanowano na koniec 2011. Następnym etapem będzie połączenie systemów gazowych Węgier i Słowacji. Stosowną umowę w tej sprawie ministrowie tych krajów mają podpisać już niedługo. W ramach korytarza połączonych zostanie łącznie 16 gazociągów. W ten sposób budowany terminal LNG w Świnoujściu zostanie połączony z adriatyckim terminalem chorwackiej wyspy Krk. W zeszłym miesiącu Polska i Słowacja podpisały już porozumienie ws. studiów nad budową gazowego interkonektora. Decyzja o tym, czy projekt będzie realizowany, zostanie podjęta w 2012.
W zeszłym roku chyba najbardziej udane dziecko Czwórki : Międzynarodowy Fundusz Wyszehradzki – obchodził okrągłą, 10 rocznicę urodzin. Fundusz, którego budżet wynosi 6 mln EUR rocznie, przyznaje granty na kulturalną, turystyczną, naukową, badawczą, edukacyjną i młodzieżową współpracę grup z V4. Finansuje on także analizy nt. Grupy Wyszehradzkiej, jak np. raporty Policy Association for an Open Society (PASOS).
V4 dziś i jutro
Dyrektor PASOS Jeff Lovitt stiwerdza w “Democracy’s New Champions” (2008), że kraje Czwórki “are well placed to learn from the best of both U.S. and EU approaches, and to help the EU find a way forward that does not mistake ‘democracy promotion’ as a failed project of the Bush administration, but embraces it as a strategic objective”. Analityk waszyngtońskiego Centre for Strategic and International Studies Catherine McNally dodaje, że Grupa Wyszehradzka “has shown that it has as much potential as other regional groupings in Europe, such as Benelux and the Nordic Council”.
Niewątpliwie, ma Czwórka potencjał. Jednak tym, co może w przyszłości stanowić zarówno o sile, jak i słabości V4, jest brak instytucjonalizacji organizacji, a przez to jej wysoki stopień upolitycznienia i zależność od bieżących osobowości sprawujących rządy w krajach porozumienia wyszehradzkiego.
Co więcej, europejskie media nie są przychylne V4 i często nie zauważają jej działań. O wizycie kanclerz Merkel najobszerniej relacjonowała ona sama na swojej stronie, podobnie zresztą jak jej austriacki kolega w urzędzie. Krótką informację o “zainteresowaniu wzmocnieniu współpracy z Grupą Wyszehradzką” znajdziemy na stronie premiera Ukrainy. Za to “Proeuropejski portal na rzecz europejskiej przestrzeni na Ukrainie” eu.prostir.ua przytacza ciekawy wywiad z szefem Fundacji im. Konrada Adenauera na Czechy i Słowację Gubertem Gibergiem, w którym pada pytanie, czy Grupa Wyszehradzka może być nową lokomotywą Partnerstwa Wschodniego? Ale to już temat na inną notkę…
Co cztery głowy, to nie jedna. Długiego i owocnego pożycia, V4!
—————————————————————————————————-
* W 1991 prezydenci: Lech Wałęsa, Arpad Goencz i Vaclav Havel podpisali w węgierskim mieście Wyszehrad Deklarację o współpracy w regionie. Początkowo porozumienie nosiło nazwę Trójkąta Wyszehradzkiego, a po rozpadzie Czechosłowacji i utworzeniu Czech oraz Słowacji, otrzymało miano Grupy Wyszehradzkiej.