Ameryka Ameryka Północna Europa Gospodarka UE

TTIP szansą nie tylko dla koncernów

MARIA GOŁASZEWSKA

Transatlantyckie Partnerstwo w dziedzinie Handlu i Inwestycji  (TTIP) dla wielu środowisk jest porozumieniem kontrowersyjnym, szczególnie w zakresie regulacji dotyczących małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP). Małe i średnie przedsiębiorstwa stanowią aż 99% europejskich i amerykańskich firm i są uważane za główny motor napędowy wzrostu gospodarczego, zatrudnienia, integracji społecznej i innowacji. W UE, MŚP zapewniają dwie trzecie wszystkich miejsc w sektorze prywatnym. Amerykańskie MŚP odpowiadają za ponad połowę zatrudnienia. Problem tkwi w tym, że oprócz niewielu konferencji, które traktowały na temat tego porozumienia i jego korzyści dla małych i średnich przedsiębiorstw, świadomość przedsiębiorców (którzy również mogą mieć wpływ na kształt porozumienia w tym zakresie) nie jest zbyt szeroka.

Porozumienie czy rywalizacja?

TTIP to umowa między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską, która jest negocjowana od czerwca 2013 roku. Jej głównym celem jest utworzenie strefy wolnego handlu między obydwoma podmiotami. Jednak ogromnym wyzwaniem, przed jakim stoją negocjatorzy wspomnianej umowy, jest ujednolicenie prawa – co wiąże się z koniecznością wprowadzenia elementów standaryzacji dotyczących przeciwdziałania naruszaniu własności intelektualnej. Obie gospodarki mają inny poziom protekcjonizmu, a także różnią się między sobą pod względem konkurencyjności, co powoduje, że usuwanie barier hamujących współpracę jest trudne do zrealizowania. Ale czy na pewno jest to jedynie rywalizacja? Sądzę, że TTIP jest szansą zarówno dla USA, jak i  – w jeszcze większym stopniu – dla krajów Unii Europejskiej. Dzięki podpisaniu tak szerokiej tematycznie umowy, oba podmioty staną się rywalem dla chińskiego i rosyjskiego rynku, co może być przekute w ogromny sukces na wiele lat.

TTIP szansą dla małych i średnich przedsiębiorstw

Porozumienie obejmuje wiele aspektów dotyczących handlu i inwestycji na linii USA – UE. Niestety z przyczyn bliżej nieokreślonych, do tej pory nie mówiono o korzyściach, jakie to porozumienie przyniesie małym i średnim przedsiębiorstwom. TTIP jest pierwszą międzynarodową umową zawierającą rozdział poświęcony przedsiębiorcom małych i średnich firm. Zakłada ona wyeliminowanie takich barier jak cła, przeszkody administracyjne i regulacyjne. Ponadto przedsiębiorstwa będą miały ułatwioną możliwość w uzyskaniu wiz biznesowych, uproszczone zostaną procedury w handlu elektronicznym, czy przepływie osób. Dzięki potencjalnej eliminacji barier biurokratycznych i standaryzacyjnych w wymianie handlowej między UE a USA, koszty dla MŚP z pewnością zmniejszyłyby się, a zwiększeniu podlegałby ich udział w obrocie handlowym. Do tej pory europejski rynek jest dużo bardziej otwarty dla Amerykanów niż odwrotnie, czego najlepszym przykładem jest rynek zamówień publicznych. Amerykanie nie doceniają europejskich MŚP, które dzięki dynamicznemu rozwojowi, są jednocześnie coraz bardziej nowoczesne. Dzięki porozumieniu, które przewiduje tworzenie wspólnych baz informatycznych, małe i średnie przedsiębiorstwa mogłyby uzyskać informacje o konkretnych, związanych z daną branżą projektach i rynkach. Ciekawym przykładem może być Polska, która dzięki podpisaniu tego porozumienia, skorzystałaby w razie uwolnienia handlu energią z USA. Chodzi między innymi o możliwość importu amerykańskiego gazu LNG *.

TTIP koniem trojańskim dla MŚP?

Największym paradoksem, który bezpośrednio dotyczy MŚP, jest długość rozdziału poświęconego tej tematyce. Będzie on prawdopodobnie najkrótszym spośród reszty, natomiast MŚP mają być w czołówce największych beneficjentów TTIP. Oczywiście nie obeszłoby się bez negatywnych aspektów takiej umowy. Porozumienie niesie ze sobą pewne ryzyko, które bezpośrednio wiąże się z firmami, które handlują tylko w UE. Przedsiębiorcy, którzy nie są zainteresowani amerykańskim rynkiem, muszą być świadomi faktu, że ich produkty lub usługi mogą być szybko zastąpione lepszym bądź tańszym produktem pochodzącym ze Stanów Zjednoczonych. Kluczowym elementem są również pieniądze przeznaczane na badania naukowe, które USA wydaje w znaczenie większym stopniu niż państwa Unii Europejskiej, co skutkuje większą ilością patentów i innowacyjnością amerykańskiej gospodarki. W Europie konkurencyjne w tym zakresie mogą być jedynie Niemcy i Finlandia. Z tego powodu konieczne jest umożliwienie MŚP udziału w tym procesie, co mogłoby dać im nowe szanse rozwoju.

Dla dobra wszystkich   

Unia Europejska i Stany Zjednoczone wytwarzają prawie połowę światowego PKB. Co więcej, odpowiadają za jedną trzecią światowego handlu. Handel towarami i usługami, obejmujący oba podmioty wynosi około 2 mld euro. Warto też zwrócić uwagę, że wartość inwestycji Stanów Zjednoczonych w UE trzykrotnie przewyższa wartość inwestycji w Azji. Podobne dane obrazują wartość inwestycji UE, których suma jest ośmiokrotnie wyższa niż w Chinach i Indiach. Z tego powodu można dojść do wniosku, że oba podmioty wręcz muszą ze sobą współpracować. Wynegocjowanie korzystnych warunków w zakresie handlu i inwestycji, przyczyni się do owocnego zakończenia negocjacji nad TTIP. Nie tylko wielkie koncerny mają wpływ na światową gospodarkę oraz porozumienia, które mogą zmienić podejście zarówno w USA, jak i UE. To dzięki małym i średnim przedsiębiorstwom, które wpływają na znaczną część gospodarki wielu państw europejskich, ale także Stanów Zjednoczonych, relacje handlowe mogą być jeszcze bardziej zacieśniane. Negocjacje wciąż trwają, ale coraz bardziej są widoczne efekty pracy obu podmiotów na rzecz dalszego rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw.


* Paliwo – gaz w postaci ciekłej o temperaturze poniżej -162°C


Maria Gołaszewska – współpracownik CIM, studentka II roku studiów magisterskich na kierunku Stosunki Międzynarodowe, specjalizacja: Międzynarodowa polityka handlowa na Uniwersytecie Warszawskim. Zainteresowania: polityka handlowa Stanów Zjednoczonych, polityka zagraniczna Stanów Zjednoczonych, polityka gospodarcza Polski, protokół dyplomatyczny.


Przeczytaj też:

Q. Genard, Negotiating the TTIP: after three rounds, has economic won against social and environmental considerations?

M. Gołaszewska, USA vs UE – handlowe licytacje

A. Siemaszko, Trials and Tribulations of the Transatlantic Trade and Investment Partnership (Biuletyn Analiz CIM nr 3/2014)