ALEKSANDRA RADZIWOŃ, Weimar Youth Forum
7 września w Pałacu Prezydenckim odbyło się wręczenie Nagrody im. Adama Mickiewicza, przyznawanej przez Komitet Wspierania Współpracy Polsko-Niemiecko-Francuskiej. Komitet już od siedmiu lat nagradza osoby bądź instytucje, które wniosły szczególny wkład w rozwój współpracy między krajami Trójkąta Weimarskiego. Co roku są przyznawane trzy nagrody, po jednej dla każdego kraju. W tym roku nagrodę otrzymali: prof. Michał Kleiber (Polska) – były minister nauki, obecnie przewodniczący Polskiej Akademii Nauk; dr Jack Lang (Francja) – wieloletni minister kultury Republiki Francuskiej; oraz prof. Rita Süssmuth (Niemcy) – była przewodnicząca niemieckiego Bundestagu z ramienia CDU, działająca na rzecz rozwoju społeczeństwa obywatelskiego.
Uroczystość przebiegała w bardzo przyjaznej atmosferze. Zarówno laureaci nagrody, jak i wszyscy zaproszeni przekonani byli o „istotnej roli Trójkąta Weimarskiego”. I rzeczywiście, wsłuchując się w kolejne przemówienia, można było odnieść wrażenie, że trio Niemcy – Francja – Polska nawet jeśli do tej pory nie było, to teraz na pewno stanie się ważnym graczem na arenie międzynarodowej.
Już sam fakt, iż nagroda po raz pierwszy przyznawana była poza Weimarem i od tej pory będzie wręczana pod patronatem prezydentów trzech państw Trójkąta (co roku w innej stolicy), świadczy o wzroście prestiżu samego wyróżnienia, a także pozwala sądzić, że współpraca w ramach forum weimarskiego będzie szczególnie bliska prezydentom Komorowskiemu, Gauckowi i Hollande’owi, a kto wie – może i ich następcom.
Obecni na uroczystości ambasadorowie Niemiec i Francji odczytali listy gratulacyjne, przesłane przez kanclerz Merkel i prezydenta Hollande’a. Z obu wynikało jasno, że przed Trójkątem Weimarskim stoją w dobie kryzysu nowe wyzwania – musi on dbać o interesy nie tyle trzech uczestniczących w nim państw, co wychodzić dalej i angażować się w działania na rzecz całej UE. „Współpraca w ramach Trójkąta Weimarskiego jest wartością samą w sobie, ale dopiero gdy wykracza poza interesy trzech państw, realizuje się jej pełny potencjał” mówił ambasador RFN, Rüdiger Freiherr von Fritsch.
Następnie głos zabrał doradca prezydenta ds. międzynarodowych, prof. Roman Kuźniar. Zaznaczył, że w idei Trójkąta Weimarskiego drzemie „duży potencjał”, szczególnie w dobie kryzysu, gdyż wszystkie trzy kraje są żywotnie zainteresowane utrzymaniem „projektu europejskiego”. Następnie przedstawił główne tematy, które (jego zdaniem) obiektywnie zbliżają do siebie Polskę, Francję i Niemcy. Jednym z nich jest europejskie bezpieczeństwo i obrona. Stwierdził, iż „Europa musi dorosnąć do samodzielnego bezpieczeństwa”, sugerując, aby Trójkąt Weimarski stał się zalążkiem wzmocnionej współpracy w tej dziedzinie. Dzięki temu „państwa doświadczone geopolitycznie” przełamałyby unijny impas w kwestii bezpieczeństwa. Prof. Kuźniar zaproponował nawet, aby trzy państwa zaczęły tworzyć wspólny system antyrakietowy.
Sami laureaci pozytywnie wypowiadali się o współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego. Prof. Kleiber podkreślił, że między naszymi trzema państwami odbywają się obecnie dziesiątki projektów naukowych, i jeśli czegoś brakuje, to funduszy, a nie zainteresowania. Zarówno on, jak i prof. Süssmuth, podkreślali znaczenie młodego pokolenia dla utrzymania idei Weimaru. Była przewodnicząca Bundestagu podkreśliła ponadto znaczenie historii w trójstronnych stosunkach oraz konieczność sformułowania jednoznacznego komunikatu, iż jesteśmy w stanie przezwyciężyć kryzys finansowy. Według niej UE to przede wszystkim wspólnota idei, a jej rozpad byłby „niepowodzeniem historii”. Z kolei dr Jack Lang skupił się na kulturowym potencjale drzemiącym w krajach Trójkąta Weimarskiego. Podziękował za inspirację, jakiej dostarczyli mu twórcy polscy i niemieccy oraz zaproponował utworzenie weimarskiej „Wysokiej Rady ds. Kultury i Nauki”.
Wszyscy troje laureaci zgodzili się również, że Trójkąt potrzebuje swego rodzaju „reprezentacji”. Prof. Süssmuth opowiedziała się za stworzeniem sekretariatu, który uporządkowałby współpracę. Dr Lang zaproponował, aby Trójkąt Weimarski reprezentowała une personalité, która dzień w dzień angażowałaby się dla tej idei. Problematyczne mogłoby być jednak znalezienie jednej osoby, reprezentującej wszystkie trzy kraje, dlatego też prof. Kleiber zasugerował powołanie funkcji „ambasadorów Trójkąta” – po jednym w każdym z trzech krajów – którzy „podsumowywaliby sukcesy współpracy francusko – niemiecko – polskiej, nagłaśniali wartości płynące z tych sukcesów oraz odkrywali nowe obszary do współpracy”.
Niestety, wizja wykreowana w pięknej sali Pałacu Prezydenckiego odbiega od rzeczywistości. Wystarczy chociażby wspomnieć, że tegoroczni laureaci są przedstawicielami pozapolitycznego wymiaru współpracy Trójkąta Weimarskiego. Z jednej strony można fakt ten odczytywać jako atut – współpraca między trzema krajami w dziedzinach kultury (Lang), nauki (Kleiber) i społeczeństwa obywatelskiego (Süssmuth) rozwija się pomyślnie. Z drugiej zaś, współpraca polityczna niemalże zamarła. O ile duet Merkozy, a obecnie Merkollande od lat aktywnie działa – mniej lub bardziej zgodnie – na forum Unii Europejskiej, a także całego świata, o tyle wyobrażenie sobie trio z przedstawicielem Polski nawet największym entuzjastom Trójkąta Weimarskiego przychodzi z trudem.
Przyznanie nagrody w Warszawie świadczy o tym, że to Polsce zależy na odbudowie znaczenia Trójkąta Weimarskiego. Tymczasem media, które były obecne podczas uroczystości – ba, nawet przeprowadziły wywiady z laureatami – praktycznie pominęły ją milczeniem (wyjątek stanowi Katolicka Agencja Informacyjna). Wygląda na to, że weimarska dyplomacja medialna nieco szwankuje. Być może telewizja i prasa byłyby bardziej skłonne do relacji, gdyby gospodarz wydarzenia, Prezydent Komorowski, pojawił się na nim osobiście. Ranga wydarzenia wzrosłaby bezsprzecznie z kameralnego spotkania zaangażowanych intelektualistów do poziomu symbolicznego sygnału odrodzenia Trójkąta Weimarskiego.
Tym niemniej, pozytywne nastawienie wszystkich obecnych podczas piątkowej uroczystości pozwala sądzić, że idea współpracy w duchu Weimaru jest nadal żywa. W nurt ten wpisuje się również organizowane w tym roku przez Centrum Inicjatyw Międzynarodowych Weimar Youth Forum 2012. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że również przywódcy polityczni zaangażują się w ożywienie owej współpracy i Trójkąt Weimarski odzyska choć część dawnego znaczenia
Oficjalna relacja z wydarzenia na stronie Prezydenta RP tutaj.
bardzo ciekawa relacja! Zastanawia mnie tylko ta chec prof. Kuzniara to budowania wspolnego systemu antyrakietowego. Ktos moglby to rozwinac? Profesor raczej do tej pory bronil Polski przed tarcza…
[…] Aleksandra Radziwoń, Nowy początek Trójkąta Weimarskiego? […]
[…] Na blogu opisujemy najciekawsze z nich, takie jak Internes Kreativ Koloquium w Hannowerze czy wręczenie Nagrody im. Adama Mickiewicza, na których reprezentowała nas Aleksandra Radziwoń. Relację z tegorocznego forum napisała […]
[…] A. Radziwoń, Nowy początek Trójkąta Weimarskiego? […]