MARTA MAKOWSKA
Tożsamość narodowa jest złożonym zjawiskiem i wymyka się prostym definicjom, w które próbują wkładać ją politycy. Tożsamość (a raczej tożsamości) Białorusinów, to jeden z kilku tematów listopadowego numeru krakowskiego miesięcznika „Znak”, który trafił w ostatnich dniach do Centrum Inicjatyw Międzynarodowych.
Sasiadująca z Polską Białoruś różni się od naszego kraju pod wieloma względami, co czyni ją fascynującym przedmiotem zarówno analiz politycznych, jak i podróży kulturalnych i przyrodniczych. Jak pisze w tekście „Paradoksy poradzieckiej hybrydyzacji” Nelly Bekus, projekt narodu białoruskiego został sformułowany przez białoruską opozycję polityczną i narodową inteligencję zaledwie w latach 90. dwudziestego wieku. To bardzo niedawno.
Portret współczesnych Białorusinów jest nie mniej różnorodny niż ich bogata historia, z którą, jak wiele nacji regionu post-radzieckiego, zmagają się na co dzień. W społeczeństwie brak jest zgody co do jednoznacznej oceny radzieckiego dziedzictwa, chociaż ta kłopotliwa przeszłość powoli odnajduje swoje miejsce w pamięci obywateli. Jak pisze Nelly Bakus:
Dwujęzyczność na Białorusi traktuje się na różne sposoby. Nie tylko jako przejaw zacofania narodowego Białorusinów, którzy chętnie porzucili swój język na rzecz rosyjskiego, ale również jako przejaw wielojęzyczności i wieloetniczności, która cechowała naród białoruski od stuleci.
Więcej zadr w białoruskiej tożsamości dostrzega autor innego tekstu w numerze, Siarhej Chareuski, białoruski artysta i kulturoznawca, który za jedną z ważniejszych cech osobowościowych Białorusinów uważa zdolność do kolaboracji, oportunizm i zgodność, które zapisane są, jego zdaniem, w białoruskim kodzie kulturowym. Jednocześnie dostrzega szansę na „westernizację” swojego kraju, która docelowo pomoże wyrwać się społeczeństwu z poczucia tymczasowości miejsc i zdarzeń.
Dobór tekstów w listopadowym numerze Miesięcznika „Znak” nie pozostawia czytelnika z łatwymi odpowiedziami na temat naszego wschodniego sąsiada. I właśnie w tym tkwi siła tych tekstów pobudzająca wyobraźnię i skłaniająca do stawiania kolejnych pytań.
Miesięcznik „ZNAK”, nr 726, listopad (11), 2015 Kraków
Marta Makowska – doktorantka na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW. Magister politologii Instytutu Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych UJ. Przez ponad trzy lata działaczka Koła Studentów Stosunków Międzynarodowych UJ. Stypendystka programu Erasmus w Instytucie Nauk Politycznych w Paryżu (Sciences Po Paris). Absolwentka studiów podyplomowych „Akademia Menedżerów III Sektora” z zakresu zarządzania NGO w Collegium Civitas w Warszawie. Obszary zainteresowań: Bliski Wschód i Afryka Północna, Unia Europejska, Turcja, Francja, wybrane aspekty filozofii XX wieku. kontakt: marta.makowska(at)centruminicjatyw.org