ZUZANNA BARTOL
Francuzi odliczają czas do wyborów prezydenckich, których pierwsza tura odbędzie się 22 kwietnia, a druga – 6 maja. Powody do niepokoju mają obaj główni przeciwnicy, którzy dystansują pozostałych kandydatów: obecny prawicowy prezydent Nicolas Sarkozy (UMP) oraz François Hollande z Partii Socjalistycznej.
Z sondażu przeprowadzonego 30 i 31 marca dla gazety Le Monde wynika, że Sarkozemu uda się utrzymać sygnalizowaną już wcześniej niewielką przewagę nad Hollandem w pierwszej turze wyborów. Od oficjalnego ogłoszenia w połowie lutego swej kandydatury, notowania obecnego prezydenta w sondażach powoli, ale wyraźnie wzrastają. Jeszcze na początku 2012 roku przewaga Hollanda wynosiła 6 punktów procentowych (miał wtedy 29% poparcia, wobec 23% dla Sarkozego), jednak potem różnica zaczęła maleć, aż w końcu linie poparcia obu kandydatów przecięły się pod koniec marca. Obecnie Sarkozy może liczyć na 29,5% wyborców, a Hollande na 27,5%.
Wybory prezydenckie 2012
Dlaczego Hollande traci? Po pierwsze ze względu na wzrost sondażowych notowań dla innego kandydata lewicy – Jean-Luca Mélenchona (Front de Gauche), którego poparcie od początku 2012 r. do końca marca skoczyło z 7 do 14 procent. Spotkanie wyborcze Mélenchona na placu Bastylii 18 marca okazało się dużym sukcesem – także medialnym – które przełożyło się na wyrazy poparcia wśród ankietowanych. Po drugie, potencjalnych wyborców mógł odstraszyć szeroko omawiany fakt „bojkotowania” Hollade’a” przez przywódców europejskich, niezadowolonych z zapowiedzi socjalistycznego kandydata o rewizji dopiero co podpisanego paktu fiskalnego. Media przychylne Sarkozemu podkreślają, że jeśli Hollande wygra, będzie izolowany na arenie europejskiej, niezdolny do zbudowania sojuszu ani z chrześcijańską demokratką Angelą Merkel, ani z konserwatystą Davidem Cameronem. (Warto jednak zaznaczyć, że podważanie paktu fiskalnego i zapowiedź przełamania „dyktatu” centroprawicy w UE to postulaty, które do Hollande’a przyciągają także bardzo wielu zwolenników.)
Sarkozy zyskuje z podobnych powodów, przez które Hollande traci. Notowania jego głównej przeciwniczki, skrajnie prawicowej Marine Le Pen, spadają od połowy marca w sondażach, podobnie jak te centrysty Francois Bayrou (MoDem) – wyborcy obojga kandydatów zdają się przechodzić na stronę obecnego prezydenta. Tragiczne wydarzenia w Tuluzie, które przez kilka dni elektryzowały opinię publiczną i spychały na dalszy plan wszelkie inne doniesienia medialne, również w pewien sposób pomogły Sarkozemu, ponieważ dały mu możliwość zrzucenia wizerunku kandydata i wystąpienia jako przywódca państwa. Jego zapowiedzi zaostrzenia polityki imigracyjnej oraz wprowadzenia nowych ustaw antyterrorystycznych zabrzmiały w tym kontekście znacznie mocniej, niż gdyby wygłosił je z wyborczej trybuny.
Historia V Republiki pokazała jednak, że wygrana w pierwszej turze równie często bywa połową zwycięstwa, co przygrywką do porażki. Nicolas Sarkozy z pewnością chce uniknąć losu Valéry’ego Giscarda d’Estaing’a , który w 1981 r. jako ustępujący prawicowy prezydent wygrał w pierwszej turze wyborów z socjalistą Françoisem Mitterandem (przewagą 2 pkt. procentowych), by potem przegrać w drugiej turze z wynikiem 48,2%.
Warto dodać, że sytuacja francuskiej lewicy jest najlepsza od lat, a „Le Monde” poparcie dla niej porównuje właśnie do czasów pierwszej prezydentury Mitteranda (1981-1988). Obecnie na przedstawicieli lewej strony sceny politycznej chce głosować 45,5% wyborców, o 9 punktów procentowych więcej, niż w 2007 r., kiedy tryumfował Nicolas Sarkozy.
W 2012 r. na tryumf się nie zanosi. Sondaże przewidują, że w drugiej turze Hollande wygra z Sarkozym przewagą 55 do 45 procent głosów. Co prawda, pod koniec marca różnica między obydwoma kandydatami trochę zmalała, ale w najświeższych sondażach ponownie kandydat Partii Socjalistycznej zyskuje, a obecny prezydent traci. Wygląda na to, że Hollande, w przeciwieństwie do Sarkozego, umie skonsolidować swoje środowisko polityczne, i że zyskuje na sporym elektoracie negatywnym przeciwnika.
—————-
Polecamy zestawienie sylwetek kandydatów opublikowane na BlogCIMie : http://blogcim.wordpress.com/2012/02/15/francja-wybory-prezydenckie-2012-kandydaci/
[…] Wybory we Francji: Czy Hollande okaże się nowym Mitterandem? […]
[…] Z. Bartol, Wybory we Francji: Czy Hollande okaże się nowym Mitterandem? […]
[…] Z. Bartol, Wybory we Francji: Czy Hollande okaże się nowym Mitterandem? […]