Europa Europa Środkowa i Wschodnia Europa Zachodnia Polska Społeczeństwo UE

„Show Must Go On” czyli co daje młodym Europejczykom program Młodzież w Działaniu

ALEKSANDRA RADZIWOŃ

mlodziez w dzialaniuProgram Młodzież w Działaniu jest programem Komisji Europejskiej skierowanym do młodych ludzi. Wspierając ich zaangażowanie w projekty pozarządowe i wolontariat, Komisja popiera wychowanie młodych ludzi na obywateli zaangażowanych społecznie, a jednocześnie umiejących się odnaleźć w wielonarodowym środowisku. Czas pokaże, na ile skuteczny okaże się ten plan. Ubiegły tydzień spędziłam jako reprezentantka Centrum Inicjatyw Międzynarodowych na europejskim szkoleniu „Show Must Go On” w Pradze. Szkolenie dotyczyło wykorzystania mediów społecznościowych dla zwiększenia widoczności działań młodych ludzi i organizacji pozarządowych, a zorganizowane zostało właśnie w ramach programu Młodzież w Działaniu.

Youth in Action & DEOR

Młodzież w Działaniu (Youth in Action, YiA) obejmuje działania Komisji Europejskiej oparte na zasadzie edukacji nieformalnej, czyli wykorzystującej metody inne niż tradycyjna szkoła, skierowane do młodych Europejczyków (poza obywatelami Unii Europejskiej w programie uczestniczyć mogą młodzi ludzie z Turcji, Bałkanów, Ukrainy). W projektach YiA może brać udział młodzież w wieku 13 – 30 lat oraz pracownicy młodzieżowi, którzy wspierają ich zaangażowanie w projekty społeczne. Program podzielony jest na pięć głównych akcji: 1) Wymiana młodzieży 2) Wolontariat Europejski 3) Inicjatywy Młodzieżowe 4) Wspólne działania 5) Działania wspierające. W ramach akcji 4 organizowane są m.in. szkolenia (4.3. Training courses), mające na celu polepszenie jakości pozostałych projektów.

Stałymi priorytetami programu są uczestnictwo młodzieży, obywatelstwo europejskie, różnorodność kulturowa oraz włączanie młodzieży z mniejszymi szansami. Przez lata Komisja Europejska wspierała liczne inicjatywy młodzieżowe, jednakże ich rezultaty, choć znaczące (dla przykładu w ubiegłym roku w projektach YiA udział wzięło ponad 11 tys. młodych Polaków), nie były widoczne dla szerszego grona odbiorców. W związku z tym, w planie na lata 2007 – 2013 poczyniono założenie, zgodnie z którym jednym z priorytetów wszystkich projektów w programach poświęconych edukacji i kulturze ma być DEOR.

Koncept DEOR (dissemination and exploitation of results – upowszechnianie i wykorzystywanie wyników) przystępnie tłumaczy metafora fal na wodzie. Rezultaty projektu są w tej metaforze „kamieniem”, który wrzucamy do „jeziora”, czyli środowiska, w którym dany rezultat chcemy promować. Przyjmijmy, że jednym z rezultatów każdego projektu YiA jest nawiązanie międzynarodowych znajomości i nabycie umiejętności pracy w wielokulturowym środowisku. Każdy, kto po powrocie z projektu YiA opowiada o swoich przeżyciach czy udostępnia zdjęcia z wydarzenia na Facebooku, gdzie widzą to jego znajomi, wrzuca ten metaforyczny kamień do jeziora. Jeżeli znajomi zainteresują się projektem, a może nawet w końcu sami zaangażują się w działalność na rzecz młodzieży lub organizacji pozarządowych, powstanie „fala”. Przykład być może trywialny, lecz wyraźnie obrazuje, jak powinny działać projekty programu Młodzież w Działaniu – ich rezultaty powinny katalizować kolejne pozytywne zmiany, czy to powstanie następnego projektu czy wzrost zainteresowania innymi kulturami.

Przedstawienie musi trwać

Głównym założeniem projektu „Show Must Go On” było nauczenie uczestników, jak lepiej wykorzystywać media społecznościowe dla celów DEOR. W ramach szkolenia zapoznaliśmy się z różnorakimi platformami społecznościowymi, przykładami skutecznych działań promocyjnych oraz technikami komunikacyjnymi. Zdobytą wiedzę musieliśmy następnie wykorzystać, aby wypromować efekty naszego szkolenia w małej miejscowości Ričany pod Pragą, w której projekt się odbywał.

Trzeba przyznać, że projekty YiA tworzą pewnego rodzaju utopijną rzeczywistość, w której panuje pełna tolerancja, doceniane są kreatywność i świeże pomysły, a wszyscy uczestnicy są pełni zrozumienia i wzajemnego wsparcia. Oczywiście sytuacja ta ma wiele dobrych stron, przede wszystkim sprzyjając procesowi uczenia się, jednakże należy pamiętać, że każdy z uczestników po idealistycznym szkoleniu wraca do twardej rzeczywistości i to właśnie do niej musi przenieść wyniesione ze szkolenia efekty. Dobitnie uwidoczniła to nasza „kampania” w Ričanach, podczas której reakcja mieszkańców na nasze „kreatywne” pomysły (takie jak muzyczny flashmob czy żywe pomniki) była, delikatnie mówiąc, mało entuzjastyczna. Z jednej strony było to doświadczenie demotywujące, z drugiej jednak bardzo potrzebne, abyśmy wyraźnie zdali sobie sprawę, że tworzenie działań komunikacyjnych w oderwaniu od codziennej rzeczywistości potencjalnego odbiorcy jest nieporozumieniem.

Blaski i cienie Młodzieży w Działaniu

Naturalnie cały program Młodzież w Działaniu, jak każdy złożony system, nie jest idealny i ma swoje słabsze strony (o czym wspominała chociażby Zofia Karpińska na przykładzie Wolontariatu europejskiego). Wśród uczestników szkoleń 4.3. istnieje grupa ludzi, którzy jeżdżą na wszystkie projekty, korzystając z nich raczej jako z darmowych wyjazdów wakacyjnych, niż programów szkoleniowych. Zdarza się także, że uczestnicy zamiast brać udział w zajęciach odsypiają nocne imprezy. Są to jednak wyjątki od ogólnej reguły. Z mojego doświadczenia ze szkoleniami w ramach YiA wynika, że większość uczestników tych projektów działa w swoich organizacjach pozarządowych na zasadzie wolontariatu, na co dzień utrzymując się z innej, często niezwiązanej z NGO, pracy. Ludzie ci muszą każdorazowo brać urlop, aby móc uczestniczyć w kilkudniowym projekcie europejskim. Z tego względu znacznie bardziej cenią czas spędzony na szkoleniu i starają się wykorzystać go jak najlepiej.

Co ciekawe, podczas sesji ewaluacyjnej „Show Must Go On” padło pytanie „Czy przyjechalibyście na to szkolenie, gdyby trzeba było za nie zapłacić jak za inne szkolenia dot. mediów społecznościowych?”. Przeważająca większość z nas odpowiedziała „nie”. Platformy społecznościowe stanowią coraz ważniejszy element prawie każdej dziedziny życia zawodowego, zaś umiejętność ich obsługi staje się powoli równie oczywistym wymaganiem, co znajomość języków obcych. Szkolenia prowadzone przez wyspecjalizowane firmy marketingowe są jednak bardzo drogie, w związku z czym nie są dostępne dla młodych ludzi bądź pracowników NGO. Ponadto zazwyczaj koncentrują się one na biznesie, nie biorąc pod uwagę specyfiki działania organizacji pozarządowych. Czeska Agencja Narodowa, obsługująca w Czechach projekty YiA, przygotowała szkolenie dostosowane do potrzeb młodych działaczy pozarządowych – darmowy i wyspecjalizowany dla NGO.

Nawet jeżeli tylko jeden spośród wszystkich uczestników „Show Must Go On” przekaże zdobytą wiedzę dalej, przyczyniając się do rozwoju swojej organizacji lub poprawy sytuacji młodzieży w swoim kraju, uważam, że warto było zorganizować to szkolenie. Każdy z nas wyniósł z niego znacznie więcej, niż tylko umiejętność obsługi Facebooka, Twittera czy Google+ – zdobyliśmy umiejętność pracy w grupie, działania w międzynarodowym środowisku czy komunikacji międzykulturowej – soft skills, które również liczą się w rozwoju osobistym i zawodowym, a które często tak trudno udokumentować. Choć może to podejście niepoprawnej idealistki, mam nadzieję, że każde z nas spróbuje przenieść to pozytywne doświadczenie do swojej codzienności.


Aleksandra Radziwoń – Ekspert CIM ds. Europejskich


Przeczytaj również: